Każdy się zajada tymi roladkami schabowymi. Każda gospodyni powinna znać ten przepis
100
Pokrojony w dość cienkie plastry (tak na grubość palca wskazującego :)) schab rozbijamy na desce tłuczkiem i obsypujemy z obu stron solą i pieprzem. Kroimy pora – na pół i następnie na plasterki, ale tylko jego białą część. Rozgrzewamy patelnie z olejem, dodajemy masło i wsypujemy wcześniej drobno posiekany czosnek (można wycisnąć).
Po chwili wrzucamy przygotowanego przed chwilą pora i podsmażamy maksymalnie kwadrans. Odstawiamy, żeby całość trochę odpoczęła. Ścieramy żółty ser na tarce, osobiście wolę na małych oczkach, ale jak kto woli, mieszamy z przestudzonym porem. Tak przygotowany farsz nakładamy na już gotowy, płasko rozłożony schab. Zawijamy, przytrzymując wykałaczką. Wrzucamy na patelnie i trzymamy je tam, aż się pięknie zarumienią.
Sos serowo – grzybowy
Pokrojone pieczarki podsmażamy na maśle z dodatkiem wody (wystarczy pół szklanki) w garnku. Następnie dodajemy kostkę sera i podgrzewamy na wolnym ogniu ok 10 minut – tak, żeby ser się roztopił. Proponuje całość potraktować blenderem, żeby uzyskać gładki, jednolity sos.
Roladki układamy w naczyniu żaroodpornym, polewamy smakowitym serowym sosem i wstawiamy do pieczenia na 160 stopni. 30 minut powinno zupełnie wystarczyć, żeby móc cieszyć się soczystymi miękkimi roladkami. Jak mawiają Amerykanie – enjoy!