Królik marynowany według starożytnej receptury jest cudownie soczysty i delikatny, a słodko-kwaśny sos świetnie do niego pasuje.

Jedzenie przyrządzone według receptury mającej ponad dwa tysiące lat może smakować wyśmienicie bez konieczności wprowadzania większych modyfikacji.

Już na pierwszy rzut oka niezwykłe połączenie składników nadaje mięsu wyjątkowy słodko-kwaśny smak, a danie to może być również ozdobą świątecznego stołu.

Starożytni Rzymianie byli smakoszami

Według zachowanych źródeł starożytni Rzymianie byli smakoszami i ich dieta z pewnością nie była mdła. Nie mieli problemu z przygotowaniem jeszcze bardziej skomplikowanych dań. Przepisy nie zawsze musiały być oryginalne, często zaczerpnięto je z kuchni starożytnej Grecji.

W domach bogatszych Rzymian przygotowywano uczty, gdzie serwowano różne rodzaje mięs, a dla nas egzotyczne potrawy, takie jak ryby faszerowane wątróbką wołową. Biedniejsi natomiast byli przyzwyczajeni do jedzenia w ulicznych sklepach spożywczych, poprzednikach dzisiejszego fast foodu .

Książka kucharska Apicjusza

W I wieku n.e. niejaki Marek Gawiusz Apicius napisał zbiór przepisów. Zawiera przepis na pieczeń mięsną marynowaną w miodzie. Eksperci uważają, że tak naprawdę jest to potrawa wywodząca się ze starożytnej Grecji, która znalazła swoich faworytów także w starożytnym Rzymie. Co ciekawe, jako jeden z niewielu zawiera również dokładną ilość składników.

W oryginalnym przepisie wspomina się o baraninie lub jagnięcinie, ale z łatwością można ją zastąpić królikiem. W końcu królik był również jednym z popularnych rodzajów mięsa. Oczywiście starożytni Rzymianie nie mieli lodówek, więc jeśli nie było zimno, ledwo mogli zostawić mięso w marynacie do następnego dnia, ale marynowali je tylko przez kilka godzin.

Królik w marynacie

Czego będziesz potrzebować ?

  • 1 królik o wadze ok. 1,5 kg,
  • oliwa z oliwek.

Na marynatę:

  • 600 ml mleka,
  • 120 g płynnego miodu,
  • 2 łyżeczki pieprzu,
  • sól,
  • ½ łyżeczki suszonej cebuli,
  • ½ łyżeczki suszonego czosnku,

Na sos:

  • 8 daktyli świeżych lub suszonych,
  • 300 ml czerwonego wina,
  • 4 łyżki oliwy z oliwek,
  • 2 łyżki płynnego miodu,
  • trochę mąki kukurydzianej lub skrobi kukurydzianej.

Przygotowanie

Królika pokroić na porcje. Do miski wlać mleko, dodać miód, pieprz i sól, posypać suszonym czosnkiem i cebulą. Kawałki królika ułożyć w dużym zamykanym pojemniku, zalać marynatą, szczelnie zamknąć i przechowywać w lodówce. Od czasu do czasu lekko potrząsamy pojemnikiem lub obracamy poszczególne porcje tak, aby marynata dostała się wszędzie.

Daktyle świeże lub suszone drobno posiekać, namoczyć w 100 ml czerwonego wina i również odstawić do lodówki. Następnego dnia rozgrzej piekarnik do 200°C/180°C z termoobiegiem. Wyjmij mięso z marynaty, ułóż na blasze do pieczenia, skrop oliwą i włóż do piekarnika. Piec około godziny, od czasu do czasu obracając.

Podczas pieczenia przygotuj sos. Namoczone daktyle wrzucamy do rondelka, rozgniatamy na miąższ, dodajemy resztę czerwonego wina, miód i oliwę. Doprowadź do wrzenia i krótko gotuj, w razie potrzeby zagęszczając mąką kukurydzianą wymieszaną z odrobiną wody, aby zapobiec grudkom.

Upieczonego królika wyjąć z piekarnika i odstawić na 10 minut. Następnie polej poszczególne porcje sosem i podawaj z ziemniakami gotowanymi, puree ziemniaczanym lub po prostu z pieczywem lub ciastkami.


error: Treść zabezpieczona !!